Wyprawa Real'a 1234

Nina

Szedłeś kamienną ścieżką wzdłuż alei drzew. W końcu dotarłeś do gabinetu profesora wchodząc zobaczyłeś tysiące pokebollów.
- Witam ... Ty po pierwszego pokemona tak ? -. powiedział miło profesor.
- Wejdź proszę -. zachęcił Cię profesor.

Real1234

Szedłem i rozejrzałem się po gigantycznej ilości pokebolli. - A dzień dobry psorze ! Tak. Już go wybrałem. Wybrałem Mudkipa psorze.

Nina

- Mhm .... Dobry wybór -. powiedział profesor. Wziął pokebolla z biurka.
- Mudkip ! Pokaż się ! -. powiedział. Po chwili pojawił się pokemon.
- Mudkip ! -. powiedział pokemon i wlazł Ci na głowę. Profesor zaśmiał się.
- To samczyk i widać że Cię polubił -. profesor ponownie się zaśmiał.
- Masz tu 5 pokebolli, pokedex, pokeblocki i oczywiście 100$ -. podał Ci profesor te rzeczy i uśmiechnął się.

Real1234

Dzięki psorze ! - powiedziałem i zaśmiałem się z Mudkipa. - Co Ty chcesz, co ? - spytałem go wesoło (Mudkipa siedzącego mi na głowie XD). - Jeszcze raz dziękuję psorze i do widzenia ! - rzekłem i wyszedłem z budynku.

Nina

Mudkip siedział Ci na głowie, bo tak mu się podobało.
- Nie ma za co ... Dobrej podróży -. pożegnał Cię profesor.

Wybierz: droga nr. 1, droga nr. 2 czy droga nr. 3 ?

Twoim miastem początkowym jest Gnezrewo. Możesz wyruszyć:
- pieszo do:
a) Miściejowa
b) Portren'u
c) Czerenstowa
d) Trejono'a

- szynobusem (opłata: 5.00$) do:
a) Miściejowa
b) Czerenstowa
c) Trejono'a

- samolotem (15.00$) do:
a) Trejono'a

Niedaleko Miściejowa, Porten'u i Czerenstowa (trochę dalej od Czerenstowa, niż od innych miejscowości) znajduje się port Wink

Real1234

// A dokąd te drogi prowadzą ??? I w jakiej ja byłem w ogóle miejscowości ? Jeśli mogę prosić, to proszę o odp. Admina Wink

//
// Aha, dziękuję Wink

//

Idę pieszo do Trejono'a. Po drodze wyciągam kanapkę. Rozglądam się za Pokemonami. Wokół siebie widzę...em...(niech MG dokończy Wink

)

Nina

Nad tobą przeleciał Pidgey, a przed tobą szedł Vulpix który nagle gdzieś zniknął. Gdy tasz szłeś usłyszałeś jak ktoś biegnie bardzo szybko. Odwróciłeś się w tamtą stronę i dostrzegłeś jakąś dziewczynę, goniła Poochyen'ę.

Real1234

He ? - zdziwiłem się. Nie przejąłem się tym zbytnio. Przejąłem sie natomiast Pidgey'em szybującym w powietrzu. - Mudkip, Growl ! (czekam na reakcję Pidgey'a)

Nina

Pidgey od razu się wystraszył i poszybował wyżej, po chwili zniknął. Nagle ktoś przez przypadek wpadł na ciebie.

Real1234

(ale Twoja postać nie spotkała nikogo takiego w swojej grze :/ wiem, bo lubię czytać gry innych Wink

)
Jak to ? Dziwny pokemon...zazwyczaj one tak nie robią...przecież żeby złapać pokemona, trzeba go najpierw zmęczyć ! - powiedziałam i zamyśliłem się.

Nina

// Vitani, no ... Nie wpychaj się do gry. Ja ustalam to co zobaczy itp. Usuwaj to czerwone, albo może lepiej sama to zrobię. //

Po chwili za uwarzyłeś stojącego na boku pokemona Growlithe. Był jeszcze mały i wyglądał na samotnego.

Real1234

No dobrze. Mudkip, Growl ! - krzyknąłem i czekałem na to, jakiego ataku użyje Growlithe. W każdym pokedex'ie pisze, że aby złapać pokemona, on sam musi chcieć do Ciebie dołączyć, albo musisz stoczyć z nim walkę.

Nina

Growlithe od razu zerwał się z miejsca i uniknął ataku. Zaczął szczekać i wyszczerzać kły. Zdenerwowałeś go.
- Grow ! Grow ! -. dalej szczekał i pokazywał kły. Po chwili Growlithe użył ognistych kul, twój Mudkip odniósł obrażenia, bardzo duże, że aż nie mógł się podnieść.

Real1234

Cóż...jest zbyt silny. Musimy poszukać innego. - powiedziałem i schowałem Mudkipa do Pokebolla - Byłeś dobry. Dzięki. Teraz odpocznij sobie w pokebollu. - powiedziałem i schowałem pokeboll. Ruszyłem dalej.

Nina

Idziesz se i idziesz. Gdy nagle zobaczyłeś pokemona Ponytę. Pasła się na łące.